Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krystian z miasteczka Syców. Mam przejechane 20326.64 kilometrów w tym 1506.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.27 km/h i nie mam czym się chwalić :)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda Syców
© mojapogoda.com

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kaeres123.bikestats.pl
Image and video hosting by TinyPic
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2013

Dystans całkowity:79.00 km (w terenie 21.00 km; 26.58%)
Czas w ruchu:03:40
Średnia prędkość:21.55 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma podjazdów:130 m
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:15.80 km i 0h 44m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
14.00 km 8.00 km teren
00:50 h 16.80 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy: 20 m

Okolice miasta

Niedziela, 24 lutego 2013 · dodano: 24.02.2013 | Komentarze 2

Dziś około godziny 15 wybrałem się na krótką przejażdżkę po okolicy. Zwiedziłem Zawadę, park, miasto oraz PKP. Wszędzie błoto i chlapa, w parku koło wbijało się w śnieg i bardzo ciężko się jechało. Wróciłem z mokrymi do połowy spodniami.

Kaczuchy już nie siedzą w wodzie, chyba cieplej na śniegu :) © kRs123


Śniegowy rower po jeździe w parku. © kRs123


PKP Syców © kRs123
PKP Syców © kRs123


PKP Syców © kRs123
Kategoria 1) 0-25 km, samotnie


Dane wyjazdu:
7.00 km 5.00 km teren
00:20 h 21.00 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:2.0
Podjazdy: 20 m

Miasto jasną nocą

Sobota, 23 lutego 2013 · dodano: 24.02.2013 | Komentarze 0

Syców zasypało, a konkretniej to te boczne ulice, na których nie było widać asfaltu. Cieniutkie koło Kettlera wżynało się w śnieg, więc się ciężko jechało. Fajnie było się trochę ruszyć. Nie zabrałem lampki poza miasto, może to i dobrze, śniegu dużo, było wszystko widać, a i niebo bardzo jasne :) Ostatni tydzień zimy i przywitamy wiosnę, trzeba tylko zrobić hamulce i po pracy można czasem się przejechać :)
Kategoria samotnie, 1) 0-25 km


Dane wyjazdu:
34.00 km 6.00 km teren
01:30 h 22.67 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:0.0
Podjazdy: 50 m

Turniej w Dziadowej Kłodzie

Niedziela, 10 lutego 2013 · dodano: 11.02.2013 | Komentarze 6

Dzień wcześniej po rozmowie z Karolem na stadionie, na którym grali sparing z Trębaczowem doszedłem do wniosku, że jeśli jutro grają turniej halowy w Dziadowej Kłodzie, to czemu nie pojechać ? Tak też zrobiłem, dzień był ładny, wszystko pasowało, niestety zimowa kurtka była zbyt zimowa na początku i nieco się zgrzałem (powrót był chłodniejszy). Najpierw 3 km na Zawadę na obiadek, mamusi w domu nie ma, to muszę się posilać na wszelaki sposób :) Dalej dojechałem do Ślizowa polami i lasami, które nadal były nieco błotniste. Tam też się ciut zapociłem, dlatego kolejne kilometry do Dziadowej były troszkę luźniejsze, by nieco się wywietrzyć :D

Następnie turniej, który przekibicowałem u boku Ewy, czasem Karola i Damiana. Po 2,5 godzinach nastał czas powrotu do domu. Było nieco chłodniej, ale w głowie miałem wizję pierogów, które miały być robione u Asi na mój tygodniowy pobyt w Warszawie, nie mogłem nie pojechać. Pojechałem, pojadłem, pogadałem i powrót był najciekawszy.


Wracając w stronę domu, dystans około 1 (jednego) kilometra pokonał ze mną porządnych rozmiarów Jastrząb. Leciał około 2-3 metrów obok mnie chcąc wylądować przed moimi kołami, lecz ja mu to utrudniałem jadąc. Piękna sprawa, szkoda że było tak ciemno i nie mogłem zrobić zdjęcia jak szybuje obok mojej głowy. Kolejne kilometry powrotu były bardzo radosne z tego powodu.

Nowy Media Expert woził ludzi czymś takim :) © kRs123


Droga S8 Syców - Wrocław © kRs123


Turniej z Dziadowej. © kRs123


3 miejsce, "Wychowankowie Dziadowej Kłody" © kRs123
Kategoria 2) 25-50 km, samotnie


Dane wyjazdu:
7.00 km 1.00 km teren
00:20 h 21.00 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:0.0
Podjazdy: 10 m

Miasto

Sobota, 9 lutego 2013 · dodano: 09.02.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj znowu bardzo słaby wynik, muszę w końcu odpowietrzyć hamulec, wtedy może się gdzieś dalej wybiorę, bo póki co to nawet nie byłem ani razu na zimowo-rowerowo ubrany tej zimy. Ciekawe jak będzie wyglądał cały sezon...


Kategoria 1) 0-25 km, samotnie


Dane wyjazdu:
17.00 km 1.00 km teren
00:40 h 25.50 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:-4.0
Podjazdy: 30 m

Miejsko

Piątek, 8 lutego 2013 · dodano: 09.02.2013 | Komentarze 0

Wsiadłem na rower, ten oczywiście kiepsko chodził, jednak w tej piwnicy to coś się z nim dzieje, ojciec bierze węgiel, nie szanują, także musiałem poodginać trochę osłonę od łańcucha, a korba i tak przeskakiwała. To chyba już ostatni znak dla mnie, że trzeba coś zmienić z tyłu. Może nowy wolnobieg, może wymiana łożysk w piaście pomoże ? Trzeba kiedyś to sprawdzić, tylko kiedy ? W poniedziałek jadę na tydzień do Warszawy do pracy, także sobie nie pojeżdżę. Dzisiaj na Zawadę na dobry obiadek, następnie przez miasto i park oraz na koniec Wioski.
Kategoria 1) 0-25 km, samotnie