Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krystian z miasteczka Syców. Mam przejechane 20326.64 kilometrów w tym 1506.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.27 km/h i nie mam czym się chwalić :)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda Syców
© mojapogoda.com

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kaeres123.bikestats.pl
Image and video hosting by TinyPic
Wpisy archiwalne w kategorii

z Maćkiem

Dystans całkowity:734.78 km (w terenie 41.00 km; 5.58%)
Czas w ruchu:29:40
Średnia prędkość:24.77 km/h
Maksymalna prędkość:72.80 km/h
Suma podjazdów:1330 m
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:146.96 km i 5h 56m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
242.00 km 10.00 km teren
09:30 h 25.47 km/h:
Maks. pr.:52.00 km/h
Temperatura:23.0
Podjazdy:400 m

Kamieniołomy i Sobótka z Wrocławiakami

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 14.07.2013 | Komentarze 0

Wpis ze świetnego wyjazdu z ekipą z Wrocławia bardzo spóźniony, ale z braku czasu nie mam jak na bieżąco dodawać :) Nie będę się rozwijał, powiem tylko że zajebista ekipa i trasa. Podsyłam do Magdy, bo ma lepszy opis (jak zawsze).

Dużo zdjęć u maratonki.


Ja dodam tylko jedno!

Znalazłem bardzo duże lustro :D © kRs123


Dane wyjazdu:
103.00 km 3.00 km teren
04:15 h 24.24 km/h:
Maks. pr.:53.00 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy:200 m

W towarzystwie Maćka.

Niedziela, 26 sierpnia 2012 · dodano: 27.08.2012 | Komentarze 5

Od wczoraj miałem ochotę przejechać się gdzieś dalej na rowerze, lecz było za późno. Przyszła niedziela, nudny poranek, czas było do kogoś zadzwonić i wyciągnąć na rower. Padło na Maćka. Zgodził się jechać, tylko musi coś zjeść. Po jakimś czasie napisał mi, że jest jednak we Wrocławiu, a nie w domu, w okolicy Sycowa. No dobra, spotkaliśmy się na oleśnickim rynku, zadzwoniłem jeszcze do Michała, bo może też chciałby się przejechać, niestety był na zgrupowaniu JUDO :)

Pogadaliśmy i obraliśmy kierunek Bierutów, na Brzegi i Oławy było za późno, ale dobrze jest pokręcić chociaż kilka km wspólnie. Dojechaliśmy razem 10 km za Bierutów i wróciliśmy tą samą drogą. W tym mieście też się rozstaliśmy, ja pojechałem w stronę Sycowa, Maciek na Oleśnicę i dalej na Wrocław.


Dojechał do mnie Maciek. © kRs123


Nasze maszyny. © kRs123


A to moja fura po godzinach :D © kRs123


Bierutów :P © kRs123


Słońce powoli się chowało. © kRs123


Dane wyjazdu:
122.05 km 5.00 km teren
04:55 h 24.82 km/h:
Maks. pr.:72.80 km/h
Temperatura:25.0
Podjazdy:200 m

Wrocławska Masa Krytyczna

Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 28.05.2012 | Komentarze 3

Dziś był czas na poranną rehabilitację oraz następnie na jazdę do Wrocławia.

Do Oleśnicy ze średnią 34 km/h.

Dalej zajechałem do Dobroszyc, gdzie spotkałem Magdę, dojechaliśmy razem do Wrocławia, a następnie do Sport-Profitu obgadać sprawę naszej wyprawy. Jakieś porozumienie sie osiągnęło. Następnie na masę !

Więcej nie piszę, wstawiam zdjęcia:

Tam mieszka Fiona i świeci na niebiesko :D © kRs123


Pewnie wynajmuje... © kRs123


Ratusz oleśnicki. © kRs123


Musiałem załatwić tam kilka spraw... © kRs123


Maratonka już czeka :) © kRs123


On i Ona :) © kRs123


Adka też się pojawiła. © kRs123


Wołoski ;) © kRs123


I Laću :D © kRs123


Masa... © kRs123


Full wypas miał :P © kRs123


Jedno z wielu ładnych ostrych :) © kRs123


Ada i Przemo. © kRs123


Jest i Przemo w mega zdjęciu :) Bez przeróbek wszystko. © kRs123



Następnie wstąpiliśmy wspólnie na wyspę, wypiliśmy bo suszyło i wróciliśmy do domów :) Fajny dzień.

Powrót do mieszkania. © kRs123


Dane wyjazdu:
66.73 km 22.00 km teren
03:32 h 18.89 km/h:
Maks. pr.:60.42 km/h
Temperatura:15.0
Podjazdy:260 m

Dużym spontanem przez teren :)

Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 1

Około 13 zadzwonił do mnie Maciek i wybraliśmy się razem na Ostrzeszów, tam jednak nie dojechaliśmy tylko skręciliśmy do ruin kościółka w Pisarzowicach, gdzie spędziliśmy około 1,5 godziny na chodzeniu oraz wspinaczce na wieże :) Wysoko tam. Następnie do Słupi, by odbić w kierunku zjazdu na Marcinki. Droga nadal tam jest w budowie i dopiero przed Marcinkami była wygodna i bez dziur. Dalej to zakupy w EKO w Kobylej Górze oraz prawie wywrotka Maćka, skończyło się na lekkim obdarciu piszczela :) Jak to się stało ? Po prostu chcąc podbić przednie koło na krawężnik przyhamował i nie puścił hamulców :) Ja usłyszałem tylko stanowcze: "k*rwa mać !"

Następnie zamiast skręcić na Międzybórz pojechaliśmy prosto, na Szklarkę Myślniewską ? Chyba tak, ale nie jestem pewny. Po kilku km zabrakło asfaltu i od tamtego czasu w terenie zrobiliśmy 22 km :) Jechało się ciężko, tym bardziej Maciek na kolarzówce łatwo nie miał, a przecież wioska miała być za rogiem. Pomyliliśmy drogi na samym początku, by później błądzić :P Mijaliśmy wielokrotnie skrzyżowania oraz zakręty, było to jedna wielka gra na orientację :D Udało się po jakimś czasie, po wielu minutach szukania drogi. Wyjechaliśmy za gospodarstwami w Chojniku. Dalej to już prosto do Sycowa po asfalcie, który powitaliśmy bardzo dobrą prędkością. Mieliśmy się rozstać w Dziesławicach, wyszło tak, że Maciek mnie odprowadził do miasta. Miał jechać na Działoszę, lecz wyszło inaczej, na Nowym Dworze poczuliśmy zachęcający zapach z piekarni, zapytałem się dwóch starszych panów gdzie jest piekarnia i podjechaliśmy coś ciepłego przekąsić. Temperatura spadła, ja daleko pod dom nie miałem, Maciek jeszcze 9 km. Rozstaliśmy się na Mickiewicza. Bardzo udana wycieczka, mimo tego terenu.

Ruiny kościoła w Pisarzowicach © kRs123


Ciekawe okna. © kRs123


Zdobienia na suficie © kRs123


Widok z balkonu © kRs123


Mała wieża © kRs123


Widok z balkonu nr 2 © kRs123


Jeszcze się trzyma... © kRs123


Maciek na dachu kościoła © kRs123


Ja na skraju dachu. © kRs123


Stawik w tle © kRs123


Widok z góry na rowery © kRs123


Ściany nadal całe. © kRs123


Nie ta dyscyplina :) Ku górze ! © kRs123


Ja też spróbuję :) © kRs123



Widok z najwyższej wieży © kRs123


Wieża © kRs123


Książe się nie odważył wejść po warkoczu :D © kRs123


Tak mnie Maciek widział z góry ! Ale wiało :D © kRs123



Nie byliśmy tam sami... © kRs123


Droga na Marcinki, nowy asfalt. © kRs123


Trochę relaksu i rozciągania jak wolna droga... © kRs123


Korygacja kierownicy po małej glebie :) © kRs123


Przystanek Kobyla Góra - czekolada © kRs123


Nie moje klimaty - EPO © kRs123


Krycha na tle kościoła w Myślniewie © kRs123


Lubię tam siedzieć jak jest ciepło :) © kRs123


Skończył się asfalt, co dalej ? © kRs123


Opuszczone baraki. © kRs123


Staw hodowlany obok nich. Fajne miejsce. © kRs123


Krystian i Maciek w lesie © kRs123


Kolejna loteria © kRs123


Tylko nas pogubiły © kRs123


Ambona po drodze. © kRs123


A z niej taki widok. © kRs123


Autostrada leśna © kRs123


W końcu i ja spotkałem dziczyznę :) © kRs123


Wiadomo, że za lasem albo nic, albo pole :D © kRs123


Tym razem wyboiste pole. © kRs123


Widząc drogę myślimy, że to Oska Piła © kRs123


Schował się i zamknął oczy, myślał, że go nie zauważymy :D © kRs123


W końcu zerwał się do ucieczki :D © kRs123


W Marcello czas coś zjeść © kRs123


Ja wybieram bułczynę paryską © kRs123




Dane wyjazdu:
201.00 km 1.00 km teren
07:28 h 26.92 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy:270 m

Wyjazd z HUSARIĄ w peletonie.

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 8

Dzisiaj wraz z Tomkiem T., czyli z Ufem wybraliśmy się na ciekawy wyjazd, chodzi mi o gruby peleton zorganizowany przez Husarię szosową z Wrocławia.

Czas się zbierać ! © kRs123


Rano miałem malutki problem ze spakowaniem się, a to zapodziałem gdzieś klucz do garażu, a to zapomniałem słuchawek. Zebrałem się o 7:16 z garażu, by w dobrym tempie cisnąć na stację PKP w Oleśnicy, gdzie czekał na mnie już Tomek. Udało się ! Zdążyłem, minutka dłużej i byśmy musieli naginać na Wrocław rowerami :) Padły nawet takie słowa, ponieważ mieliśmy dużo czasu. Tym razem jednak roweru nie udało mi się przewieźć za darmo, konduktor nie był tak łaskawy, razem zapłaciliśmy 22 zł. Zdzierstwo w biały dzień.

Ufo smaruje FL Wet swój łańcuch. © kRs123


Elektrociepłownia na Nadodrzu we Wrocławiu © kRs123


Ogołocony Herciu z KrS :) © kRs123


Wrocław Mikołajów - ciekawy budynek © kRs123



Na głównym we Wrocku pojawiliśmy się o 9:13 i czekaliśmy na Maćka, który miał nam towarzyszyć dzisiaj, niestety jak się później okazało, przeholował nieco na imprezie i nie miał przy sobie rano telefonu :D Na szczęście to właśnie z nim wracałem do Sycowa po kilku godzinach :)

A główny wciąż w budowie. © kRs123


Małe zmiany wizualne © kRs123


Sky Tower po drodze © kRs123


Z Ufem pojawiliśmy się na rogu Hallera i Grabiszyńskiej 20 minut przed czasem, jechaliśmy po drodze z kilkoma osobami, a na miejscu spotkania czekało już około 20 kolarzy.

Grupa się powiększa © kRs123


Poczekaliśmy na wszystkich, przywitaliśmy się i ruszyliśmy peletonem składającym się z około 30-40 osób na przejażdżkę. Średnia oscylowała przez pierwsze 30 km w granicach 30-35 km/h, więc dawaliśmy sobie bez problemu radę, niestety później wyłoniła się czołówka i poszli do przodu.

Czołówka ciągnie © kRs123


Tył napiera © kRs123




Peleton się rozerwał i podzielił na wiele małych grupek. Ja jechałem z Tomkiem i Pawłem (Piotrkiem?) swoim tempem, także w granicach 30 km/h, ale bez zbędnego rwania :P

Krycha ubrany na ciepło © kRs123



No to czas na zmiane :) © kRs123


Dojechaliśmy razem do Środy Śląskiej, pojechaliśmy do parku na przekąskę i na ORLEN załatwić potrzebę i ściągnąć ciepłe spodnie.

Z tymi Panami jechałem © kRs123


CIekawy budynek w Środzie Śląskiej © kRs123


Pomnik na "rynku" w ŚŚ © kRs123


Dzwonnica przy kościele św.Andrzeja © kRs123


Ładny pałacyk przy wyjeździe © kRs123



Dalej to już główną 94rką do Wrocławia.


Śląsk - Cracovia, 3:0 © kRs123


Kibice nadchodzą © kRs123


Na Legnickiej kolega nas pożegnał, a my ruszyliśmy dalej, tym razem do NETTO obok Hali Targowej.

Czas zrobić małe zakupy © kRs123


Trochę gazu i słodyczy :) © kRs123


Przejazdem © kRs123



Chwilę potem po niełatwych poszukiwaniach dojechał do nas Maciek, ten który wcześniej miał z nami jechać.

Maciek, pierwsza wspólna jazda © kRs123


Po drodze wypadek rodzinki i młodej "kierowczyni" © kRs123


Patrole na terenie całego Wrocławia © kRs123


Na ul. Rzeźniczej postawili:
Duże krzesło © kRs123


Hala Targowa nr 1 © kRs123


Nie wiem co to jest. © kRs123


EDIT: Już wiem ! To rotunda Panoramy Racławickiej.


Duży... © kRs123


Urząd Wojewódzki © kRs123


Przebiliśmy się przez Wrocław, zaprowadziłem kolegów przez Zakrzów na budowaną S-8 i jechaliśmy w stronę Oleśnicy.

Szkoła w Szczordem, tak robiłem podłogi © kRs123


Tomek pojechał na Dobroszyce po drodze, ja z Maćkiem prosto na Syców.

Wzbudzał zainteresowanie rzeszy ludzi w Ocy © kRs123



Ścianka wspinaczkowa na ATOLu w Oleśnicy © kRs123



Wiatr się wzmagał, na szczęście dla nas dogonił nas traktor ze zbiornikiem, jechaliśmy za nim ze średnią 28 km/h. I tak do samiutkiego Sycowa. Full konkret, to mi się podoba.

Zaczepiliśmy się nieznanej substancji :) © kRs123


Chwilę potem do POLO i odprowadziłem towarzysza do Komorowa, a sam pojechałem do Asi i dokręcić do 200 km. Udany dzień, świetne tempo, sporo ciekawych ludzi, sporo zdjęć i bolące teraz kolano :)

Ładny zachód słońca na ul. Kolejowej w Sycowie © kRs123