rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Krystian z miasteczka Syców. Mam przejechane 20326.64 kilometrów w tym 1506.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.27 km/h i nie mam czym się chwalić :)
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(44)

Moje rowery

Hercules Icona 17064 km

Monocykl Fishbone 35 km

Kettler Paramount 2824 km

Pogoda Syców

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

samotnie

Dystans całkowity:	12570.51 km (w terenie 920.50 km; 7.32%)
Czas w ruchu:	518:20
Średnia prędkość:	23.68 km/h
Maksymalna prędkość:	80.00 km/h
Suma podjazdów:	22021 m
Liczba aktywności:	431
Średnio na aktywność:	29.17 km i 1h 15m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

45.00 km 0.00 km teren

01:51 h 24.32 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

Podjazdy: m

Rower:Hercules Icona

Pierwsze rozruchy

Sobota, 14 marca 2015 · dodano: 03.04.2015 | Komentarze 0

Kategoria samotnie, 2) 25-50 km

Dane wyjazdu:

41.00 km 0.00 km teren

01:47 h 22.99 km/h:

Maks. pr.:48.00 km/h

Temperatura:5.0

Podjazdy: m

Rower:Hercules Icona

Powoli nadchodzi wiosna :)

Sobota, 14 lutego 2015 · dodano: 15.02.2015 | Komentarze 0

Kategoria 2) 25-50 km, samotnie

Dane wyjazdu:

42.00 km 3.00 km teren

01:29 h 28.31 km/h:

Maks. pr.:57.00 km/h

Temperatura:13.0

Podjazdy: m

Rower:Hercules Icona

DK-Str-Szcz-Scw

Wtorek, 4 listopada 2014 · dodano: 04.11.2014 | Komentarze 0

Kategoria 2) 25-50 km, samotnie

Dane wyjazdu:

28.00 km 7.00 km teren

01:07 h 25.07 km/h:

Maks. pr.:42.51 km/h

Temperatura:28.0

Podjazdy: 50 m

Rower:Hercules Icona

Lasy, zalewy i zachody

Środa, 16 lipca 2014 · dodano: 16.07.2014 | Komentarze 0

Kategoria 2) 25-50 km, samotnie

Dane wyjazdu:

56.00 km 0.00 km teren

02:00 h 28.00 km/h:

Maks. pr.:67.00 km/h

Temperatura:20.0

Podjazdy:100 m

Rower:Hercules Icona

Drołtowice i inne wioski

Piątek, 23 maja 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 0

Kategoria 3) 50-75 km, samotnie

Dane wyjazdu:

22.00 km 0.00 km teren

00:53 h 24.91 km/h:

Maks. pr.:52.00 km/h

Temperatura:

Podjazdy: m

Rower:Hercules Icona

Do Karola.

Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 0

Kategoria 1) 0-25 km, samotnie

Dane wyjazdu:

48.00 km 13.00 km teren

02:00 h 24.00 km/h:

Maks. pr.:50.00 km/h

Temperatura:20.0

Podjazdy:150 m

Rower:Hercules Icona

Do babci i dzieciaków

Niedziela, 20 kwietnia 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 0

Kategoria 2) 25-50 km, samotnie

Dane wyjazdu:

35.00 km 4.00 km teren

01:24 h 25.00 km/h:

Maks. pr.:30.00 km/h

Temperatura:18.0

Podjazdy: 50 m

Rower:Hercules Icona

Po okolicy.

Piątek, 18 kwietnia 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 0

Kategoria 2) 25-50 km, samotnie

Dane wyjazdu:

25.00 km 20.00 km teren

01:00 h 25.00 km/h:

Maks. pr.:41.00 km/h

Temperatura:

Podjazdy: 30 m

Rower:Hercules Icona

Samotnie po lasach

Środa, 16 kwietnia 2014 · dodano: 03.07.2014 | Komentarze 0

Kategoria 1) 0-25 km, samotnie

Dane wyjazdu:

77.00 km 3.00 km teren

02:52 h 26.86 km/h:

Maks. pr.:54.00 km/h

Temperatura:17.0

Podjazdy:200 m

Rower:Hercules Icona

Drugi dzień z rzędu na rowerze, jeden z ostatnich w tym roku.

Czwartek, 10 października 2013 · dodano: 10.10.2013 | Komentarze 8

Dziś czwartek, laser mam we wtorek, do tego dnia zostały mi tylko 3 dni, podczas których będę miał okazję trochę pojeździć, tak więc staram się korzystać z okazji. Dzisiaj celem miał być Mikstat, jednak jak to zawsze bywa, podczas jazdy trasa mi się zmieniła. Zamiast na Mikstat wybrałem nieszczęsną krajówkę nr 11 w kierunku Antonina. Brak pobocza, masa samochodów ze Śląska leci na Poznań, cóż poradzić, dobrze że nie schodziłem tam poniżej 40 km/h i szybko poszło.

W Antoninie trochę jeżdżenia po dobrze mi już znanym terenie, do pałacu nie wchodziłem, bo również kiedyś zdarzyło mi się zwiedzić go całego, licząc od piwnic do strychów :) Tym razem trwają tam remonty, więc tym bardziej się nie pchałem.

Z Antonina bujnąłem się DK 25, troszkę mniejszy ruch niż na DK 11, jechało się przyjemniej, jednak otrzymałem od przyrody niemały wmordewind. Jak sobie z tym poradziłem ? Ano nie sam, pomógł mi duży John Deere, gdy zablokował się na chwilkę za moimi plecami, ja już wiedziałem co zaraz będę robił :) Gdy zerwał się z 25 km/h do 50 km/h, ja zrobiłem to samo wypluwając po drodze sobie płuca. Gdy już go dorwałem, to przez kolejne 6-7 km jechałem prawie nie musząc pedałować. To jest właśnie to, czego oczekiwałem wczoraj. Denerwujące jest, gdy mija Cię 20 ciągników, a żaden nie chce jechać w Twoim kierunku.

Uwaga, ciekawostka ! Jadąc za ciągnikiem prawie 50 km/h nawet jak się plujnie za siebie, to ślina Cię dogania i leci przez jakiś czas obok Ciebie :)

Koniec pisania, trochę oglądania, znowu zdjęcia z Canona:

Kategoria samotnie, 4) 75-100 km