Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krystian z miasteczka Syców. Mam przejechane 20326.64 kilometrów w tym 1506.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.27 km/h i nie mam czym się chwalić :)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda Syców
© mojapogoda.com

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kaeres123.bikestats.pl
Image and video hosting by TinyPic
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:1152.44 km (w terenie 96.90 km; 8.41%)
Czas w ruchu:49:00
Średnia prędkość:23.52 km/h
Maksymalna prędkość:60.42 km/h
Suma podjazdów:2240 m
Liczba aktywności:34
Średnio na aktywność:33.90 km i 1h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
4.50 km 0.00 km teren
00:12 h 22.50 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy: m

Na trening

Wtorek, 13 marca 2012 · dodano: 14.03.2012 | Komentarze 0

Kategoria 1) 0-25 km, samotnie


Dane wyjazdu:
17.40 km 2.00 km teren
00:41 h 25.46 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy: 10 m

Po mieście z Łukaszem

Poniedziałek, 12 marca 2012 · dodano: 12.03.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj małe zakupy, mama załatwiła mi w sklepie z używanymi ciuchy rowerowe, okazało się, że dwie bluzki, rękawiczki zimowe i obcisłe spodnie do biegania są już w moim posiadaniu :) Zadowolony najbardziej z rękawiczek i spodni :P Przydadzą się bardzo. Potem pojechałem kupić kilka par skarpetek, by jutro się prezentować na sparingu z Gimbusami :) Trzeba pograć trochę w siatkę, bo w czwartek ligówka i mecz o spokojny byt w 1 lidze :D Później pojechałem do Bogdana, u którego oczywiście nic nie ma, mimo że kurier od Sigmy przyjeżdża do niego co dwa dni, to nie może zamówić tego modelu bo co ? Bo mały zysk będzie miał na tym. No co za typ. Nie dość, że ktoś do niego idzie i nie problem zamówić to jeszcze leci chamówą. Potem się dziwi, że ludzie zamawiają na alledrogo. Dziwny bardzo jest ten koleś. Kolejny przykład jak się nie da z nim dogadać, zawsze tylko leci na swoje i gdzieś ma klientów, nawet takiego jak ja, stałego bywalca.

Następnie wracając spotkałem Lipena na swoim ładnym Giancie. Odprowadziłem go do firmy meblowej w celu załatwienia sprawy, wróciliśmy mega szybkim tempem :) Chwilę potem się rozstaliśmy, a ja wstąpiłem po PIZZĘ Italiano z POLO. Miała być taka dobra, zapłaciłem całe 6,99 zł i uważam, że nie było warto. Czas robić samemu :)

Kategoria 1) 0-25 km, samotnie


Dane wyjazdu:
14.00 km 5.00 km teren
00:54 h 15.56 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:5.0
Podjazdy: 10 m

Z Asią po mieście

Niedziela, 11 marca 2012 · dodano: 12.03.2012 | Komentarze 0

Kategoria 1) 0-25 km, samotnie


Dane wyjazdu:
46.00 km 2.00 km teren
01:25 h 32.47 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:12.0
Podjazdy:100 m

Na mokro do Sycowa

Sobota, 10 marca 2012 · dodano: 11.03.2012 | Komentarze 6

W sobotę czas na powrót, wstałem wcześnie, za wcześnie :D Później przysypiałem :) Ale czasem warto :P Zebrałem się na godzinę 14 i zamierzałem wrócić. Wyjeżdżając z mieszkania lekko kropiło.

Wydaje się ciepło :D © kRs123


Ostatnie spojrzenie za szybę. © kRs123


Po 876 metrach padł mi licznik, czas na Sigmę BC 1609 ? © kRs123


Zanim dotarłem do Psiaka byłem już cały mokry, ulewa złapała mnie w środku miasta. Troszkę pobłądziłem, ale orientacyjnie dążyłem do celu.


Takie coś to ja rozumiem :) © kRs123


Więzienie na Podwalu © kRs123


Będąc przy CH Korona postanowiłem nie jechać dalej i odpuścić Zakrzów i S-8, poczekałem na pociąg, zeszło mi tam ponad godzinę. Nie myślałem, że zdążę na mecz MKS'u. Na szynach roboty, dlatego nastąpiły jakieś zmiany rozkładu. No cóż, zmarznięty i przemoczony wszedłem i zapłaciłem tylko 3,65 zł, rower załatwiłem za friko:

Warto było jechać pociągiem :) © kRs123



Wrocław Psie Pole - budynek PKP © kRs123


Wszystko jechało, mój nie. © kRs123


Suszarka w deszczu ? © kRs123



PKP Wrocław Psie Pole © kRs123


Herciu w Regionalnym :) © kRs123


Borowa Oleśnicka © kRs123


Spoglądałem też na pracę maszynisty © kRs123



Tak więc wylądowałem na stacji w Oleśnicy :) Do domu droga prosta i główna, no niestety było mokro i każdy samochód zostawiał chmurę kropel za sobą, ale nie narzekałem :) Takiego tempa dawno nie miałem ! Na stacji pojawiłem się o 16:36, w Sycowie byłem o 17:22 :) No nie rozumiem :D Z sakwą i na Crossie :P No, ale para w nodze była, podawała jak natchniona, do tego ciągnęły mnie samochody, nie obyło się bez krzyków i głośnych śpiewów, kiedyś trzeba stracić tą energię oraz zrelaksować się, jak widać każdy ma na to swój sposób, ja zawsze głośno śpiewam, skaczę i szaleje jak dzieje się coś dobrego w moim życiu i jestem z czegoś zadowolony :P Także świetnie się jechało, wstąpiłem jeszcze pod halę sportową na szybko do Ufa, bo mieliśmy udzielać wywiadu do Panoramy Oleśnickiej, jednak wywiad przełożony. Wróciłem szybko do domu, wziąłem chyba najszybszy prysznic w życiu i wraz z Aśką pojechaliśmy na mecz MKS'u Syców - OPAL Kudowa Zdrój. Rywale nic nie pokazali, typowa amatorka, ja się pytam, to był turniej finałowy o 3 lige ? No chyba coś jest nie tak :D 40 letni facio z niemałym brzuchem, siwymi włosami i braku pojęcia o asekuracji. Brak słów, ale przynajmniej coś się tego dnia działo i kolejna wygrana jest. 3 liga nasza :P Dobranoc !


Kategoria 2) 25-50 km, samotnie


Dane wyjazdu:
81.00 km 4.00 km teren
03:33 h 22.82 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:6.0
Podjazdy: 70 m

Na Wrocław przez Żerniki :) S-8

Piątek, 9 marca 2012 · dodano: 11.03.2012 | Komentarze 3

Piątek, piąteczek, piątunio ! :D Ale nie, nie o to chodzi o czym myślicie :P
W szkole pojawiłem się po pierwszej lekcji, a po trzeciej już wracałem :) Następnie szybko do domu się przygotować, napełnić sakwę niepotrzebnymi rzeczami i do garażu po Hercia :P Na szybko wyregulowałem mu sprzęcicho, wczoraj dokładnie go wykąpałem i nasmarowałem, ciął powietrze i asfalty jak natchniony :) Pojechałem główną do Oleśnicy, potem zjazd na S-8 oraz jazda po niej aż po sam Wrocław i nieco dalej - Obwodnicą :D



Teraz czas na zdjęcia:

Szybka regulacja SLX'a :D © kRs123


Zepsuty "TIR" tuż za Sycowem. © kRs123


Ratusz oleśnicki © kRs123


Sklep rowerowy "Walbi" Oleśnica © kRs123


Oleśnica Rataje - PKP © kRs123


PKP Oleśnica Rataje © kRs123


Wiadukt za Oleśnicą - DK nr 8 © kRs123


Eskpresówka na Wrocław pełną parą :) © kRs123


Baza na S-8 © kRs123


Stąd fajnie "płyny" leciały w dół, około 10 metrów było :)

Wiadukt w budowie :) © kRs123


Zagrożenie :) © kRs123


Jedno z nielicznych :) © kRs123


Buty mega ubłocone, dlatego skorzystałem z papieru :)

Otwieramy... :D © kRs123


Wiele razy spotykał mnie brak drogi :) © kRs123


Elektrownia w okolicy Bukowiny. © kRs123


Tam też spotkałem stado danieli, niestety mając słuchawki w uszach i dobrą szeroką drogę skorzystałem z wolności i frajdy z jazdy na rowerze wydzierałem się i śpiewałem wszystkie piosenki z odtwarzacza :D Nosz kurde, bardziej się tym zmęczyłem niż samą jazdą :) Uciekły, na zdjęciu widać niewiele dlatego nie dodaje.

A ja pod Skaj Tałera :) © kRs123


Pakujemy do sakwy :D © kRs123


Tam jechał szybki pociąg, którego nie zdążyłem uchwycić. © kRs123


No i dalej zaczęły się schody, ogrodzili mi jakikolwiek dojazd, wyjazd z tego miejsca gdzie byłem, wyborem byłby dla większości powrót około 10 km :P Ale nie dla mnie, próby objazdów, przejść przez mokre i błotniste strumyki, jazdy po kamieniach i nic, nie ma drogi, wszystko do obwodnicy zamknięte :D W końcu wróciłem na miejsce początkowe i zauważyłem, że jedna brama nie jest zamknięta, podniosłem, popchnąłem i byłem już na pasie startowym na ruchliwą obwodnicę Wrocławia. Zakazu nie widziałem nigdzie, dlatego usprawiedliwienie mam, czas jechać :)

Zamknięta droga ! No nie ! © kRs123


Ubrałem kamizelkę, odblask, włączyłem lampkę i heja ! Tylko dwóch zatrąbiło, większość jechała około 150 km/h, niektórzy delikwenci z pewnością przekraczali 200, jeden pewnie miał więcej w swojej 911 Turbo :D Ja nie rwałem tempa, nie chciałem ich zawstydzać i jechałem z wiatrem ciężarówek około 30 km/h.

Jeszcze tylko kawałek... © kRs123


Za Śląsk, za WKS. © kRs123


Na zawsze :D Tylko po co tyle szkła ? © kRs123


Świebodzki po drodze. © kRs123




I mapka:






.

Dane wyjazdu:
2.50 km 0.00 km teren
00:07 h 21.43 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:1.0
Podjazdy: m

Szkoła

Piątek, 9 marca 2012 · dodano: 10.03.2012 | Komentarze 0

Kategoria samotnie, 1) 0-25 km


Dane wyjazdu:
8.00 km 2.00 km teren
00:25 h 19.20 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:2.0
Podjazdy: m

Po szkole

Czwartek, 8 marca 2012 · dodano: 08.03.2012 | Komentarze 1

Kategoria 1) 0-25 km, samotnie


Dane wyjazdu:
13.00 km 2.00 km teren
00:50 h 15.60 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:2.0
Podjazdy: 10 m

MAGURA hamuje !

Środa, 7 marca 2012 · dodano: 07.03.2012 | Komentarze 8

Dzisiaj w szkole próbna matura z matematyki, myślę że kolorowo nie będzie :) Czas się wziąć do nauki, powtórzyć (nauczyć się) kilku działów. Po szkole razem z Karolem i Rafałem wybraliśmy się do monopolowego i z braku perły została nam Łomża :) Cóż, kiedyś trzeba spróbować. Wychodzi na to, że to ostatnie 2 miesiące konkretnej młodości. Liceum dobiega końca, kolejny okres w życiu się kończy. Aż smutno trochę.

Poza tym: ZALAŁEM I ODPOWIETRZYŁEM MAGURAŚKA ! Działa, jest twardy, hamuje, a kółko się obraca. Póki co dobrze to wróży. Najważniejsze jest to, że poradziłem sobie sam, bez pomocy "serwisu" sycowskiego. Z głupim wentylem i taśmą teflonową. Zadziałało. Kolejne doświadczenie rowerowe przyjąłem na kark, teraz pójdzie łatwiej :)

Siedzisko :D © kRs123


Udało się :) © kRs123






Dane wyjazdu:
8.50 km 1.50 km teren
00:22 h 23.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:3.0
Podjazdy: m

W Pogoni na stadion.

Wtorek, 6 marca 2012 · dodano: 06.03.2012 | Komentarze 2

Magura i potrzebna końcówka © kRs123


Przygotowanie wentyla © kRs123


Tym się posługiwałem. © kRs123


Rozkręcona Magura © kRs123


"Gotowa" końcówka © kRs123


Wentyl przepuszcza olej, z jednej strony gwint za gruby minimalnie, z drugiej jest za krótki, ale wchodzi, może pomoże uszczelka i taśma teflonowa, może.

Kettler na błotnistym stadionie © kRs123


Kategoria 1) 0-25 km, samotnie


Dane wyjazdu:
11.00 km 2.00 km teren
00:30 h 22.00 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:4.0
Podjazdy: 10 m

Po Sycowie

Poniedziałek, 5 marca 2012 · dodano: 05.03.2012 | Komentarze 1

Pozbyłem się płynu z układu hamulcowego Magury, jutro przyjdzie czas na zalewanie i odpowietrzanie :) Dziś go zabrakło. Umyłem poza tym Kettlera, przydało mu się po aktywnej i zaciętej zimie :)

Szukanie narzędzi w domu... © kRs123




Kategoria 1) 0-25 km, samotnie