Park, miasto, Zawada.

Niedziela, 5 sierpnia 2012 · dodano: 05.08.2012 | Komentarze 0

Kolejny raz po okolicy

Sobota, 4 sierpnia 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj kolejny raz nie naszły mnie siły, by siąść na Herculesa i zrobić chociaż setkę :) Mam z przodu tanią oponę, z tyłu za drogą i jakoś mi się nie chce ich ujeżdżać na dalekich dystansach :) Zamówienie na nowe oponki nadal nie zostało zrobione, czekam na odpowiedzi od kilku sklepów. Ponadto nadal czekam na nowy strój klubowy, a stary jest dziurawy i również nie ma nikt ochoty mi go zaszyć :D

Tak więc wszystko się zebrało i kręcę się na Kettlerze po mieście. Dziś w końcu zebrałem się za centrowanie tylnego koła. Zniwelowałem dużą "8" do "0" oraz przeczyściłem i nasmarowałem przednią piastę, ponieważ odzywała się dziwnymi skrzypami. Po otworzeniu piasty nie zastałem tam za wiele smaru, szukałem go i nic nie znalazłem :) Widać, że dawno nie była otwierana. Teraz tylko do wymiany klocki hamulcowe i rower pierwsza klasa :)

Siata, Zawada.

Piątek, 3 sierpnia 2012 · dodano: 03.08.2012 | Komentarze 0

Miasto, orlik, siata.

Czwartek, 2 sierpnia 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 0

To co wczoraj i przedwczoraj + SPA

Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 01.08.2012 | Komentarze 2

Dzisiaj dostaliśmy zaproszenie od naszej Sponsorki na masaż oraz kąpiel relaksacyjną :) My byśmy nie skorzystali z takich rarytasów ? :) Oczywiście, że skorzystamy. Wraz z Tomkiem "Ufo" T. pojechaliśmy do Spa Aroma Stone załatwić tą sprawę, następnie wróciliśmy do mnie i poszliśmy na zakupy do POLO. Ufo wtedy pokierował się na Goszcz, a ja na Zawadę. W ten sposób mój dzień się zakończył :) Aaa, jeszcze powrót po ćmoku.



Na Herculesie nadal nie jeżdżę, bo mam założoną oponę za 30 zł NO-NAME. Więc mi się odechciewa, moim łupem padły Schwalbe Road Plus 28x1.40. Myślę, że cena - jakość dobrze wypadają, no i ładny bierznik ma ta opona :) Chciałem coś droższego, jednak myślę, że wielkiej różnicy mi to nie zrobi.


No i chcę też kupić kask. Wcześniej myślałem nad Giro Indicator, potem jeszcze nad innymi.
Teraz zauważyłem białego METa Forte 2012, bardzo ładny, choć bez daszka, cena też nie jest najgorsza. Ciekawe czy uda mi się go przymierzyć, czy będę brał na ślepo :)

Zawada, miasto

Wtorek, 31 lipca 2012 · dodano: 31.07.2012 | Komentarze 0

Zawada x2

Poniedziałek, 30 lipca 2012 · dodano: 31.07.2012 | Komentarze 0

Aktywna niedziela

Niedziela, 29 lipca 2012 · dodano: 29.07.2012 | Komentarze 0

Wywiad z gazetą, spotkanie z głównym sponsorem, olimpiada u Asi oraz świetna wspólnie zrobiona tortilla :)

Nadal nie mogę zebrać się za robienie relacji z wyprawy, jak pomyślę o tym ile dni mam do zrobienia to... :P

Po mieście za dnia

Czwartek, 26 lipca 2012 · dodano: 26.07.2012 | Komentarze 0

Tych co czekają na relację przepraszam, że się jeszcze nie ogarnąłem, ale jeżdżę po Ostrowach i Wrocławiach i nie mam dosłownie kiedy się za to zabrać :)

Barcelona - Syców zakończona sukcem !

Środa, 25 lipca 2012 · dodano: 25.07.2012 | Komentarze 4

Udało się wykonać zamierzony cel, przejechaliśmy Hiszpanię, Andorrę, Francję, Monaco, Włochy, San Marino, Słowenię, Chorwację, Węgry, Austrię, Słowację, Czechy i Polskę.

Razem ukręciliśmy 3800 km, w 28 dni. Po drodze nie uniknęliśmy problemów sprzętowych, kilku zadrapań, skrajnych temperatur powyżej 50 stopni C i 3 stopni C w nocy. Nie obyło się też bez zmęczenia. Misja Europa uważam za wykonaną !

Teraz powoli zabieram się odrabianie zaległości w sportowych relacjach, w relacjach z ludźmi, w tym co się działo na świecie. Powoli ogarniam kompa, siebie i wszystko wokoło :) Ale z roweru nie zejdę na stałe ! Niech tylko pośladki odpoczną.

Relację będę wstawiał niebawem, jak tylko dostanę zdjęcia od Tomków.

Pozdrawiam wszystkich obserwujących :)

Polecam zajrzeć na naszą stronę na facebooku, tam będzie dużo zdjęć, są opisy i komentarze.

Barcelona - Syców.


13 kilometrów zrobione w nocy, kilka godzin po oficjalnym zakończeniu wyprawy, na pustym rowerze. Pierwsza próba prawie zakończona niepowodzeniem, czas się na nowo nauczyć jeździć na lekkim bike'u, rzuca jak na dzikiej świni, poważnie, roweru utrzymać nie potrafiłem w ryzach.

Meta w Sycowie ! Udało się :) © kRs123