Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krystian z miasteczka Syców. Mam przejechane 20326.64 kilometrów w tym 1506.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.27 km/h i nie mam czym się chwalić :)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda Syców
© mojapogoda.com

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kaeres123.bikestats.pl
Image and video hosting by TinyPic
Dane wyjazdu:
8.00 km 1.00 km teren
00:27 h 17.78 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:13.0
Podjazdy: 10 m

Spojrzeć śmierci w oczy !

Piątek, 13 kwietnia 2012 · dodano: 13.04.2012 | Komentarze 5

Do szkoły nie poszedłem, były tylko 3 osoby, 13 nie przyszło, a reszta zajechała na nocne czuwanie do Częstochowy. Z domu zebrałem się po 14 do Asi, tam trochę malowania, kopania itd.

Najciekawszy był powrót !

Oglądam sobie Leona Zawodowca, niestety nie skończyłem, ponieważ czas naglił i czas było wracać. Asia przyodziała mnie w kamizelkę i szaliki, bym nie zmarzł i był widoczny. To sobie jadę, jadę i jadę i widzę dwie małe kropki przede mną, myślę: luzik, mały kundelek to sobie ominę szerokim łukiem, jednak po chwili z 10 metrowego nasypu (budowa S-8) zeskoczyło mi za tylne koło rudawej maści około 40 kilowe bydle rasy PIES ! Próbowałem mu odjechać, lecz kolano nie domaga, a pies usilnie próbował mnie złapać za nogę i prawdopodobnie ją odgryźć i zakopać w okolicy. To ja posługując się szybką reakcją, zmysłem i doświadczeniem rowerzysty nacisnąłem impulsywnie lewą klamkę i "pokryłem się" rowerem w celu osłonięcia przed bestyją. Udało się, rower jednak buchnął z impetem o podłożę, pies z agresora i zabójcy stał się chwilowo ofiarą i "przegrańcem" i zaczął uciekać w pobliże swojej budy, pomagałem mu w tym buńczucznymi okrzykami rodem z dzikiego zachodu. Widziałem tylko dwa ślepia, podkulony ogon i kurz za nim.

W wielkich nerwach wróciłem do domostwa Asi i pobudziłem (nie obudziłem) ich mieszkańców. Teściu następnie upewniwszy się, że nic mi nie jest postanowił mnie eskortować do wyjazdu.

I co dalej ? Myślicie, że to koniec ? Ależ nie !

Będąc praktycznie w tym samym miejscu znów ukazały nam się "gały tej pały", bydlę nie odpuściło i znowu kręciło się w podobnym celu (minęło raptem 10 minut), aczkolwiek tym razem wiedział co go czeka (pomogły mu okrzyki i długi stalowy pręt) i uciekło w bok, w kierunku pierwszej chaty na Zawadzie.

Także powrót miałem emocjonujący, póki co chyba jeden z najbardziej aktywnych powrotów z Zawady. Co do tego ataku psinki, to nie pierwszy raz, tylko że wtedy nie było tak agresywnie oraz nie ucierpiała na tym lewa klamka hamulcowa.
Trzeba coś w tej sprawie zrobić. Jooł !

Wyglądał mniej więcej tak © kRs123
Kategoria 1) 0-25 km, samotnie



Komentarze
kaeres123
| 13:56 niedziela, 15 kwietnia 2012 | linkuj Ja właśnie też osłoniłem się rowerem, tylko godzina była przed północą w totalnym zmroku, więc nic pod ręką nie miałem :) A pies to było agresywne bydle, tak więc wolałem zrobić hałas w inny sposób, udało się. :) Tak czy siak pogryzienie było blisko.
grigor86
| 22:51 sobota, 14 kwietnia 2012 | linkuj Dobra rada: gdy goni pies, zatrzymaj się, zasłoń się rowerem, chwyć jakiś kij i pewnie wymachuj nim w kierunku psa, weź kamień lub udawaj że się schylasz po niego i następnie symuluj rzut, bądź przy tym zdecydowany i pewny siebie, a pies odpuści - to działa, bo sam sprawdzałem!
kaeres123
| 20:34 sobota, 14 kwietnia 2012 | linkuj Mały piesek mały problem :) Z małymi to nawet lubię się pościgać, bo wiem że odpuszczą przy 35 km/h :D A jak się zatrzymam to połowa jest potulna i chce się bawić :P Z dużym to już grubsza sprawa, także im dalej od niego tym lepiej :) Tym bardziej po zmroku :D
fotoaparatka
| 19:50 sobota, 14 kwietnia 2012 | linkuj Oj tak takie psy to zmora rowerzystów.... a najbardziej wkurzające jest to, że na furtce czy też bramie wisi tabliczka Uwaga zły pies, ale oczywiście furteczka otwarta a po podwórku wolno biega psina. Nie raz nie dwa spotkałam się z taką sytuacją i nie raz zdarzyło się, że mnie pies pogonił.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa suree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]