Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Krystian z miasteczka Syców. Mam przejechane 20326.64 kilometrów w tym 1506.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.27 km/h i nie mam czym się chwalić :)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl
Pogoda Syców
© mojapogoda.com

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kaeres123.bikestats.pl
Image and video hosting by TinyPic
Dane wyjazdu:
80.00 km 6.00 km teren
03:19 h 24.12 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:21.0
Podjazdy:250 m

Z Ksy pooglądać bombaje i Kępno

Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 4

Wyjechałem w niedzielę z Koszykiem w kierunku Nowej Wsi Książęcej, oczekiwałem tylko kilkudziesięciu km, a niewiele brakło do 100 :)

Koszykowe zdjęcie © kRs123


Koszykowe zdjęcie vol.2 © kRs123


Podjechaliśmy na miejsce pokazu, oczywiście zażyczyli sobie 10 zł za wejścia na ogrodzone pole, by pooglądać to, co my widzieliśmy zza płotu. Niestety dłużej tam nie byliśmy, bo znudziło nam się 10te kółko tego samego traktora :)

Motocykli się nazbierało, nawet tych młodych © kRs123


Bombaj nr 1 © kRs123


Bombaj nr 2 © kRs123


Bombaj nr 3 © kRs123


Garbusek © kRs123


Wyjechaliśmy dalej w Mroczeniu i główną drogą dojechaliśmy do Kępna, tam trochę pobłądziliśmy w centrum, na rynku oraz oglądając białogłowe i bójki.

Bójka ta miała miejsce na największym kępińskim skrzyżowaniu, rowerzystę zrzucił z roweru jakiś koks-patol. Babę miał również patol, a dzieci wyglądały jeszcze normalnie, niestety widząc szarpiącego się ojca postanowiły nieco poryczeć :) Do ojca patola bijącego rowerzystę, dołączył jego kumpel, pijak-patol, który chciał wykorzystać okazję, to też poszarpał rowerzystę, a następnie chciał zwędzić podstępem rower. Żona patola zaczęła patola szarpać, no bo przecież nie wypada w niedzielę w biały dzień tak się zachowywać (sprzedała mu kilka liści w iście kurewskim stylu). A skończyło się na tym, że po kilku klapsach od patoli, rowerzysta w biegu uciekł, na rower nie wskoczył nie wiedzieć czemu. Do tej pory nie wiem o co chodziło, o co patol go zaczepił, ale wyglądało to groźnie.

W Kępnie wstąpiliśmy zupełnie przypadkiem po niezdrowe jedzenie.

Miał być tylko chicken z colą, wyszło troszkę więcej © kRs123


PKP Kępno © kRs123



A następnie wróciliśmy do Sycowa bokami, którymi lubię jeździć ze względu na brak ruchu.

Koszykowy i KRSowy © kRs123


Jedziemy ? © kRs123


Samotne drzewo w Mnichowicach © kRs123


Nogi zmęczone, niech odpoczną © kRs123


Następnie parkowe Zamkowe na ławce © kRs123


I mega makro w zamkniętym obiektywie w FUJI X10 © kRs123
Kategoria 4) 75-100 km



Komentarze
Roadrunner1984
| 12:59 środa, 17 lipca 2013 | linkuj Maszyny czaderskie :D:D:D:D:D::D:D
kaeres123
| 20:44 wtorek, 16 lipca 2013 | linkuj Dokładniej to dwie porcje, jedna Krzyśka, druga moja :) Sam bym tego nie wcisnął (na rowerze), nie mam jeszcze tak bardzo rozepchanego żołądka :P

PS. Jeśli się podoba, to się cieszę :)
kris91
| 19:43 wtorek, 16 lipca 2013 | linkuj Extra foty... Zajebista porcja w McDonaldzie :D Zjadłbym sobie, aleś mi okrutnie narobil ochoty! ;-)
grigor86
| 21:30 poniedziałek, 15 lipca 2013 | linkuj Super zdjęcia
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owyta
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]